Przez weekend mogłem zrobić małe testy najnowszej generacji iPada. Jak na wszystkich portalach można przeczytać ekran naprawdę urywa du**. Czytanie książek czy też wiadomości jest teraz samą przyjemnością, chociaż nie mam nic do zarzucenia starszej wersji iPada. W moim egzemplarzu nie występował problem żółtych plam, o których było głośno parę dni temu. New iPad jest znacznie cięższy niż „dwójka” według mnie źle się go trzyma w ręce i po dłuższej pracy czujemy zmęczenie. Jeśli chodzi o szybkość działania to nie zauważyłem znacznej różnicy. Oczywiście podczas zwykłego konsumowania treści, od czasu do czasu odpalona gra działa identycznie na dwóch generacjach. Po raz kolejny jest to dla mnie niesamowite, jak rewelacyjnie są zoptymalizowane wszystkie programy i działają płynnie na słabszych urządzeniach. Teraz parę negatywnych odczuć. Niestety w testowym egzemplarzu występuje problem z przegrzewaniem się urządzenia do tego stopnia, że pojawia się komunikat o wyłączeniu sprzętu z powodu wysokiej temperatury. Też zaobserwowałem, że podczas pracy iPada mocno się nagrzewa i wtedy błyskawicznie spada poziom baterii. Nawet podczas przy 20% potrafił się wyłączyć i zakomunikować, że bateria jest pusta. Z tego co czytałem na różnych portalach nie jest to regułą, jednak zdarza się. Kolejną nowością jest aparat 5MP, nie wiem po co ale jest. Ja naprawdę nie widzę wykorzystania tego aparatu.
Podsumowując mogę powiedzieć, że New iPad jest dla osób, które do tej pory miały pierwszą generacje tego urządzenia, lub dla osób, które dopiero chcą zacząć przygodę z tabletem. Użytkownicy iPada 2 nie muszą lecieć do sklepu, ponieważ ten sprzęt w zupełności wystarczy do pracy przez kolejny rok, aż pojawi się kolejna ewolucja tabletu Apple.
Postaram się wieczorem wrzucić parę zdjęć z porównania dwóch urządzeń.